Marzenie o własnym domu jest bliskie wielu z nas. Niestety, jego realizacja wcale nie jest sprawą prostą. Sam wybór odpowiedniej działki, projektu, który sprosta oczekiwaniom nie tylko Twoim, ale całej rodziny może przyprawić o ból głowy. A jeśli jeszcze dodatkowo, po prostu nie masz pieniędzy? Jeśli nie masz ich w ogóle, marzenie raczej na razie porzuć, choć z drugiej strony, mówi się, ze cele stawia się po to, aby je realizować. Może po prostu 20% wartości samej działki? To niewielka kwota, a jeśli nią dysponujesz, możesz powoli przekładać marzenie na realizację.
Kupno działki – od czego zacząć?
Do tego musisz mieć jeszcze dobrą i wiarygodną historię kredytową i zdolność do zaciągnięcia kredytu. Kiedy znajdziesz wymarzoną działkę, musisz zgromadzić wymagane dokumenty; umowę przedwstępną, wypis i wyrys z ewidencji gruntów, numer księgi wieczystej oraz zaświadczenie o dochodach. Dobrze by było, abyś miał wymagane 20% wkładu własnego, chociaż znajdziesz z pewnością bank, gdzie będzie możliwy niższy wkład lub finansowanie zakupu w całości. To ostatnie jest możliwe, jeśli kwota zakupu jest równa z wartością transakcyjną. Zwykle niestety tak nie jest, stąd konieczność posiadania wkładu własnego. Trzeba pamiętać, ze to nie jedyne kryterium, którym powinniśmy się kierować przy wyborze banku. Jeśli kupujemy działkę, bo faktycznie w ciągu najbliższych czterech, pięciu lat planujemy wprowadzić się do postawionego na niej domu, już na tym etapie warto wziąć kredyt na działkę w tym samym banku, od którego planujemy pożyczyć pieniądze na budowę. W tym przypadku nie tyle istotne są podstawowe parametry, na które zwykle zwracamy uwagę, takie jak prowizje czy oprocentowanie, co raczej sposób, w jaki będziemy rozliczać się z bankiem.
Kredyt hipoteczny
Kredyt budowlano hipoteczny jest bowiem kredytem, w którym pieniędzy nie dostajemy od razu, a finansowane są kolejne etapy budowy. Pierwsza transza, czyli ta przeznaczona na zakup działki, co raczej oczywiste, wypłacana jest w całości, tak aby pozwolić nam na sfinalizowanie transakcji kupna. Kolejne natomiast wypłacane są w zależności od ustaleń w umowie z bankiem: na podstawie faktur lub oceny stanu zaawansowania robót. Na tym etapie, jeszcze przed podjęciem decyzji co do wyboru banku musimy więc wiedzieć, w jakiej technologii i jak będziemy budować nasz dom. Inny rodzaj wypłaty transz jest nam potrzebny, jeśli chcemy wybudować dom z bali czy gotowych prefabrykatów, inny jeśli ma to być technologia tradycyjna. Podobnie, rozważenia wymaga, czy na każdym etapie budowy, korzystać będziemy z firmy budowlanej, czy na pewnych etapach prace wykonamy sami lub z pomocą rodziny. To dość skomplikowane, bo tak naprawdę, jeszcze przed zakupem działki powinniśmy wiedzieć wszystko o naszym przyszłym domu. Z drugiej strony, komplikacja ta jest w perspektywie opłacalna. Wybieramy bank, który najbardziej nam odpowiada, na tym etapie nie przejmując się kosztami. Konstrukcja kredytu zakłada, że zaczynamy go spłacać po zakończeniu budowy, a nie trwa to kilku miesięcy, a kilka lat. Tak naprawdę mija w ten sposób okres, w którym możemy spokojnie zmienić, bez dodatkowych kosztów kredytodawcę, wybierając bank, który będzie wówczas po prostu najtańszy.
Kosztorys budowlany
Warto nieco zawyżyć kosztorys budowlany. Budowa bywa pełna niespodzianek, często koszty się piętrzą, a trzeba pamiętać, ze kredyt budowlano hipoteczny, wypłacany jest zgodnie z harmonogramem. Niestety, banku nie interesują nasze problemy z wykonawcami czy warunkami atmosferycznymi, jeśli etap nie zostanie zakończony, bank nie uruchomi kolejnej transzy kredytu. To wszystko może wpływać na wyższe koszty, a budowę musimy zakończyć. Nie ma nic gorszego, niż sytuacja, w której budowa jest nie skończona, a pieniądze z kredytu zostały wydane. Lepiej zdecydowanie ewentualną nadwyżkę przeznaczyć na szybszą spłatę kredytu. Całkowite finansowanie zakupu działki i budowy domu pożyczka jest dość skomplikowane, bo wymaga od nas precyzyjnego planu. Z drugiej strony, jeśli dom jest faktycznie naszym marzeniem, nietrudno doprecyzować jego wygląd i oszacować koszty.